niedziela, 27 stycznia 2013

Trendy fotografia dziecięca, czyli włóż dziecko do wiadra

Od kilku lat przeglądając portfolio fotografów można zauważyć modę na fotografię dziecięcą. Trendy z zachodu dość szybko mają odzwierciedlenie na naszym rynku. Z fotografią dziecięcą podobnie jak ze ślubną, wzorce czerpane są od fotografów zza oceanu. Dziś jest wielkie parcie na fotografowanie noworodków i małych dzieciaczków poprzebieranych w fikuśne czapki, berety, zawiniętych w kocyki, a na koniec ułożonych w kosze, koszyczki, garnki, wiaderka, miski i co tylko się da.
Ładne, kolorowe obrazki, zapewne powodujące „ach, ech, och” u mamusi, tatusiów, babci, dziadków i reszty rodziny. Piękne, kolorowe pocztówkowi... no właśnie, te fotografie jakoś nieodparcie kojarzą mi się ze widokówkami świątecznymi pokazującymi kurczaki w koszyku obok jajek pisanek. Kicz XXI wieku. No cóż, skoro ludzie tego chcą... Osobiście, jakoś nie mogę przemóc się do tego rodzaju zdjęć, dla mnie pracującego jako fotograf Wolsztyn, te zdjęcia tu nuda, sztampa i po prostu sztuczność. Nie neguję fotografów zajmujących się tym rodzajem zdjęć. Jeśli są w tym dobrzy OK, ale jak widzę tego typu zdjęcia robione chałupniczo przez typowych fotoziutków to... no sami wiecie jak to wygląda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz